i tak źle...


Autor: rozpadlina
03 marca 2008, 16:27

sama się sobie dziwie, że udało mi się wstać! teraz zaczynam kombinowanie...:P hmmm no cóż.... zdarza się:P mój organizm dzielnie walczy z przemęczeniem:D spałam 3 godziny, a przy moim trybie życia, to już o 15 powinnam paść, tym bardziej, że nawet na jedzenie nie ma czasu... :/ w pędzie pożarłam bułkę, a teraz chyba coś szybko upichcę...

 

wieczorem czeka mnie istny armagedon- przyjeżdża właściciel mieszkania, Niemiec ładnie nas obsmaruje... właściwie to nie wiem co powinnam w tej sytuacji zrobić... powiedzieć prawdę, czy kilka faktów przemilczeć?!:> nie mam pojęcia... na razie wiem jedno- musze pozacierać ślady naszego imprezowania- schować butelki:D :)))))

 

ciężko... ciężko...

pozdrawiam Szalątko:* 

bobo
03 marca 2008
biedne Szalatko.... ale dziwię się że ten Szwab tam jeszcze ma odwagę mieszkać... a butelki każdy z mieszkających po trochu powinien zabierac do smietnika w drodze do pracy... wtedy życie staje sie łatwiejsze... tylko widzę już Justysię z butelkami...hahahahaha....

Dodaj komentarz