wszystko, co dla mnie ważne, w mniejszym, albo większym stopniu:D to, co boli, nie pozwala spać, a także to co przyprawia mnie o pozytywne dreszcze:D moja dusza, cała ja:) w pozytywnym i negatywnym tego słowa znaczeniu:)
Bobo a ja czekam do tej godziny,aż się na gg odezwiesz a tu nic...:/ ehhh szkoda słów...
wymagania nie są duże, serio:D
kolejna bezsenna noc...
:/
***
skrzydła kruka
owładnęły niebo
miasto grzeszy
po cichu
w zakamarkach
i mieszkaniach
***
ehhhh sąsiad psychopata walił znowu w nocy o swój sufit.. a my z Justynką tylko śpiewałyśmy cicho Zoombie... ehhh debil i tyle...
dzisiaj nudnawo... wybyłam na piwko,ale nazwe to tak "żal.pl" szkoda słów... hmmmm chyba mam zbyt wysokie wymagania...
ciekawe kto im sprosta?! chyba nigdy nie znajde nikogo dla siebie...:/
;]
pozdrawiam Szalątko:*
nie muszę już myśleć
nie muszę nic
sformatowałam sobie serce
wgrałam antywirusa
teraz spokojnie
cicho
walczę z
samopowielającymi się
królikami
czekam
na trojana
przed którym
mój system nie zdoła się obronić
***
hehhe to tak troszkę technologicznie:D w sumie technologię komputerową zaliczyłam:D :))))) łiiii :)
pozdrawiam :*
tiaaa ja i moje statusy na gg;] ehhh no cóż... zdarza się:D mnie jednak zbyt często;]
Max Romeo » Chase the Devil- hymn sobotniego wypadu;] i darcie mordy przez całe miasto;]
niezapomniane, tak jak "Chrześcijanin tańczy, tańczy, tańczy..."- w nocnym tramwaju i misja hot dog we włosach:D ohhhh uwielbiam studiowanie, tzn okres studiów... reszta roku tzn okres sesji jest najgorszy, ale i wtedy można różne dziwne rzeczy robić;] np pić od 14 i skończyć się o 23:P
polecam studiowanie:D musze brata namówić,żeby studiował w Poznaniu:D on np na Polibudzie:D i jeszcze w akademiku jakby mieszkał:P hehhe fajnie by było:D Sobczyk& Szalątko= green team:D
no dobra... teraz czas zrobić coś twórczego... np odgrzać zupe:D :P <looool> a potem?! no właśnie... może ktoś na kawe wpadnie?!:> nawet ciasto upieke:D :)
pozdrawiam:* Szalątko
nie moge usnąć....:/ wyspałam się za dnia, a teraz cicho jakoś i smętnie... w tv nic nie ma... Piotruś (współlokator) chrapie... nie ma się do kogo odezwać ani nic...:/ ehhh
nie lubie spać sama:/ (ktoś mi potowarzyszy??:>)
***
miasto wybuchnęło
nabiera kolorów
kłuje w oczy
kilka promieni
wielkiej żarówki
znarkotyzowani błądzą
zaciągając się sobą nawzajem
wszystkiemu winna ona
zbyt szybko przyszła
wiosna