Archiwum lipiec 2009


się posypało
Autor: rozpadlina
26 lipca 2009, 19:02

było tak dobrze..... 6 miesięcy minęło 17 lipca... w 3 dni potem powiedział mi,że nie jest ze mną szczęśliwy.. nie wiem co mam robić, próbujemy jeszcze raz, ale każdy dzień jest dla mnie jak czekanie na wyrok...ciężko jest mi tak poprostu odejść... mieszkamy razem etc.

 

nie wiem co mogę zrobić... nie cgce mi się jeść, spać, tylko cały czas płaczę... próbuje zrozumieć co zrobiłam nie tak, czym zasłużyłam sobie na to, żeby nie dawać mu szcęścia... jest mi ciężko...mama mnie rozumie, chociaż tak do końca nie wie wszystkiego...

 

czy powinnam odejść? czy czekać aż znowu powie mi,że nasz związek, to pomyłka??? a może wszystko się ułoży???......

 

 

nie wiem.....;(