Archiwum 28 lutego 2008


"były"= ^@!@%#$
Autor: rozpadlina
28 lutego 2008, 19:03

jak to bywa, wszyscy "byli" mącą w życiu, mój niestety jest na tyle głupi, że pomimo ponad półrocznego rozstania dalej drąży i szuka drogi do mnie... muszę zmienić nr telefonu, e-mail, nr gg... no i najlepiej mieszkanie, bo przypuszczam, że już wie gdzie mieszkam...

tym razem jego plan jest bardzo wyrafinowany- wie o moich problemach z ojcem (kłótniach itd) wykorzystując fakt, że nie widuje się z nim zbyt często ( z tatą), on w jakiś dziwny dla mnie sposób, dowiaduje się newsów z mojego życia, podkolorowuje je no i przekazuje dalej mojemu tacie.

dobrze wie, że moim jedynym źródłem utrzymania tutaj, czyli na studiach, są pieniądze od taty. wie także, że jeżeli popsuje mi się z nim kontakt, to może porobić się tak, że nie bedę miała za co życ...

a wtedy on jak ZBAWICIEL (?!?!?!?!) pojawi się w moim życiu i pomoże mi się podnieść i odbić  od dna...

no nieźle, jak na mózg przeżarty dragami, całkiem nieźle...

ja jednak nie odpuszcze... 

stworzę i zrealizuje równie dobry plan...

teraz siedząc i paląc kolejnego papierosa wymyśle co i jak....

jutro- bez emocji- rozmowa z tatą... poważna... szkoda tylko,że nie mogę pojechać do domu i osobiście jej przeprowadzić...

ZEMSTA BĘDZIE SŁODKA ojjjjjj TAK:)

devil inside ]:>

 

czwartek;]
Autor: rozpadlina
28 lutego 2008, 15:06

hmmmm :D musiało minąć troszke czasu, żebym sobie poukładała wszystko, ale już wszystko wiem!!!!! ;] rozgryzłam kim jest Bobo;]

:)))

po bezsennsej, ale bardzo intrygującej nocy czuje się bardzo dobrze. poznałam kilka bardzo wartościowych osób... :)

no a "były" znów zaczął mieszać w moim życiu!!! ;/ gdybym mogła, to najchętniej wypieprzyłabym mu z patelni w ten głupi łeb!!!

 

;]