Archiwum 08 kwietnia 2008


:>
Autor: rozpadlina
08 kwietnia 2008, 17:59

słucham w kółko Noir Desir:D zakochałam się w tym zespole, szczególnie w piosence Le vent nous portera, czyli poniesie nas wiatr...

kocham...

rozpływam się w dziwacznych marzeniach, głupich myślach, niedorzecznościach... czasami potrzebny jest mi taki dzień świra... ;] "Czasami lepiej odejść od zmysłów, niż zwariować..." jak to śpiewa jedna z lepszych polskich wokalistek, nie żadna tam Doda, Mandaryna i jakieś tam tlenione Kasie i Gosie...

tak myślę sobie, że to muzyczne szambo coraz częściej wypływa na wierzch, a dobre, stare wokalistki gdzieś giną...

cieszę się wczorajszym sukcesem Hey i Kasi Nosowskiej! ona nie musi wystawiać swoich cycków na pokaz,ubierać się jak dziwka, czy stwarzać wokół siebie zamieszanie, ona po prostu  jest, śpiewa, a głos, musicie mi przyznać ma zajebisty!

 

dziś dla żartów wzięłam papierosa od Piotrka i stojąc z zapalniczką w ręku zaśmiałam się i zażartowałam, że sobie zapalę... gdybyście widzieli jego minę!

 

szukam współlokatorów do życia w naszej małej komunie, bo moja koleżanka się wyprowadza od nas... wraca do K.  

więc jakby ktoś chciał zamieszkać z taką paranormalną i jej przyjacielem, to zapraszam;] :)

 

tymczasem tak mnie nosi, że chyba pójdę biegać...na zdrowie mi to wyjdzie!

 

 

pozdrawiam:) 

 

 

.
Autor: rozpadlina
08 kwietnia 2008, 14:24

czasami czuję się jak stary mebel, który można gdzieś przesunąć, gdy tylko nie będzie potrzebny...

złapałam dziwnego doła, sama nie wiem dlaczego... przecież wszystko jest ok... to chyba wynik ponad tygodniowego braku cukru w organizmie - już nawet pączki mi się śnią...;]

ale pomogę sobie- zjem ciasteczko owsiane.. ;]

tymczasem idę robić "brzuszki" ;]